www.leszno.morsy.pl

Bartek

Mamy maly problem!
Wyslalem wczoraj formularz zgloszeniowy ale niestety z podowu duzego zainteresowania jestesmy na liscie rezerwowej. Co to oznacza? Mozemy brac udzial we wszystkich atrakcjach przygotowanych przez organizatorow za wyjatkiem imprezy integracyjnej, ktora odbedzie sie w sobotni wieczor na hali sportowej. Powod - limit 1000 osob ze wzgledow na przepisy bezpieczenstwa.

Wczoraj i dzisiaj obdzwonilem wszystkie kluby w Polsce... okazalo sie, ze takich osob jak my jest ok. 80. Beata wykorzystujac swoje znajomosci z pracy zalatwila nam pierwszenstwo na liscie rezerwowej. Dzis telefonicznie rozmawialem z organizatorka i sprawa stanela na tym, ze 2 lutego otrzymam ostateczna decyzje czy jest dla nas miejsce czy nie. Na dzien dzisiejszy dostalem tylko zapewnienie, ze nie wszystko stracone. Co roku sa osoby ktore nie chca brac udzialu w imprezie lub nie wplacily pieniedzy w terminie i sa automatycznie skreslane z listy w to miejsce my bysmy weszli. Nawet w dniu przyjazdu po zakwaterowaniu widac ile osob nie przyjechalo pomimo wplacenia kasy. Wowczas tez wchodzimy w ich miejsce.

W czym zawinilem!
Przyznaje sie bez bicia... Moglem wyslac formularz zgloszeniowy tak jak pisalem wczesniej na forum a wiec w polowie stycznia. Nie zrobilem tego poniewaz chcialem zaczekac za brakujacymi trzema osobami. Moj blad! Mialem wyslac zgloszenie a osoby, ktore nie zaplacily w terminie same by sie pozniej martwily. Usprawiedliwiajac sie nie chcialem nikogo zostawic na lodzie. Teraz juz nie cofne czasu ale moglem to rozegrac wysylajac dwie listy. Pierwsza z osobami, ktore juz dawna wplacily kase. Druga z tymi spoznialskimi. Przepraszam za blad. Mam wielka nadzieje, ze jednak znajda sie wolne miejsca i bedziemy w 100% uczestniczyc w VII MZM w Mielnie.

Rozmawialem juz z kilkoma osobami i okazalo sie, ze pomimo tej wpadki dalej sa zainteresowane wyjazdem. Jesli natomiast ktos chce zrezygnowac zwroce wplacone pieniadze gdyz przelew zrobie dopiero jutro aby kazdy mial czas by spokojnie przemyslec cala sytuacje.

Cyprian

kijowo będzie bez imprezy integracyjnej Sad

zrobiliśmy błąd i nie tylko ty bartek ale ogół. ja osobiscie mimo wszystko chciałbym i tak pojechać. dla mnie najważniejsza jest wspólna zabawa z wami i kąpiel w morzu. pozdr

mariusz_krajka

ja też jadę, a na imprezę i tak nas pewnie wpusczą. Jak nie to postraszymy ich naszym człowiekiem lodu Smile

Monika właśnie nad nim pracuje Wink

Monika

Czesc Bartek wlasnie wczoraj bylem na stronce zlotu i tak Moni nowilem ze obys juz Nas zglosil bo bedziemy na liscie rezerwowej.Dzis to stalo sie faktem no coz szkoda bo teraz bedzie troszke nerwowo ale glowa do gory!.Co do Twojej winy Bartek to nie do konca jest to Twoja wina ,a raczej tych kilku osob ktore zwlekaly do konca .Z tego co pamietam to juz w grudniu mowiles o tym ze trzeba zbierac kase i zgloszenia na wyjazd ile osob bylo wtedy zainteresowanych???wplata i cala reszta?Mysle ze Twoja wina to tylko to ze chciales byc ok dla wszystkich ,ale czy Wszyscy sa ok wobec Ciebie?.Powiedzenie mowi ze jak masz miekkie serce to musisz miec twarda dupe i to jest prawda !.Okresliles termin kiedy trzeba potwierdzic zgloszenie i wszyscy o tym wiedzieli i mogli przeczytac na naszym forum w koncu po to ono jest.Ja mysle ze jesli ktos z naszego klubu tu nie zaglada i nie zabiera glosu przy podejmowaniu jakis decyzji odnosnie wyjazdow,kapieli,koszulek itp to nie powinien sie pozniej wogole odzywac wybrzydzac i marudzic!Badzmy dobrej mysli pozdrawiam Wszystkich.Karol

Monika

A jeszcze jedno nie zgadzam sie z toba Cyprian bo ja nie widze tu winy ogolu!Tylko tych kilku maruderow!My wplacilismy kase na poczatku stycznia wiec jaka tu wina ogolu?????????????Karol

Bartek

No to jedziemy Smile

nikt nie zrezygnowal Smile

Dziekuje za wspierajace smsy, posty na forum oraz rozmowy telefoniczne.
Przyznam, ze balem sie Waszej reakcji dlatego od wczoraj robie wszystko by jakos wpisali nas na normalna liste a nie rezerwowa. Mysle, ze ta sytuacja duzo nas nauczyla i w przyszlosci aby nie popelniac podobnych bledow bedziemy szybciej reagowac na tego typu sprawy czyli tzw. krotka pilka Smile

albo cos robimy i placimy albo nie! Nikogo na sile nie bedziemy zmuszac.

Cyprian

karol chodziło mi o pocieszenie Bartka. widocznie źle się wyraziłem. bartek mam pytanko czy do tych spóźnialskich należę też ja?? pytam bo ja płaciłem na pograniczu wyznaczonego czasu.

mariusz_krajka

Ty Cyprianie zapłaciłeś w terminie Razz

Cyprian

dziękuje za odp skarbniku Very Happy

Bartek

Tu Beatka

Podkradłam się na konto Bartka w czasie jego nieobecności ;P Kochani Smile

Jeśli nawet nas nie wpuszczą na imprezę to zrobimy taki dym że wszystkie lody stopnieją! ;P Sami sobie zrobimy imprezę Very Happy

Ale nie FER jest to że zgarniają od nas 200 zł twierdząc że niby impreza jest darmowa! To kłamstwo!!! Powinni wyznaczyć inną stawkę dla tych którzy nie uczestniczą w imprezie Zlotu! Ale ja sobie jeszcze do nich zadzwonię! Pozdrawiam! Beata

Cyprian

BTW czym w końcu jedziemy na zlot?? bo jeśli pociągiem to przydało by się zarezerwować miejsc żebyśmy nie byli rozrzuceni.

Bartek

w poniedzialek sytuacja sie roztrzygnie. Wszystko zalezy od tego czy pkp uwzgledni nasz wniosek na przejazd grupowy czy nie. Jesli tak to w koszt w jedna strone to ok. 26zl (jak za darmo)
Za busa musielibysmy zaplacic ok. 1500zl + 200zl pobyt kierowcy w Mielnie co daje nam 60zl w jedna strone od osoby.

Bartek

Dzownili z Mielna....
Do czwartku mamy wplacic pieniadze - juz to zrobilem Smile
Ilosc osob, ktore tak jak my nie zalapaly sie na bankiet: 280 osob
Co z nami bedzie? W osroku KROKUS bedzie przygotowana impreza zastepcza dla tych ktorzy nie beda mogli wejsc na hale sportowa.
Oprocz tego wszystkie inne atrakcje, konkursy, uroczystosci, kapiele, zabawy zgodnie z harmonogramem zlotu

Dostalismy wczoraj odpowiedz z pkp... Pozytywnie rozpatrzyli wniosek przejazdu grupowego z zarezerwowaniem przedzialow.

Ważne!
Osoby, ktore jada pociagiem (14 osob) prosze o wplate skarbnikowi 52zł. Nie chcialbym powtorki ze zbierania wpisowego na zlot wiec prosze jak najszybciej przelac pieniadze by moc zakupic bilety.

Gość

Witam zdjęcia z Mielna z mojego aparatu są dostępne na moim ftpie

Przypominam adres
[link widoczny dla zalogowanych]
użytkownik bodzio
hasło ftpec

Możecie tam wrzucać swoje zdjęcia
pozdro

Bartek

Tydzien po zlocie a tu zadnego wpisu pamiatkowego. Az tak Wam sie nie podobalo? albo czekacie za mna... OK wiec pierwszy napisze kilka zdan:

zbiorka na pkp 1:30
ostatnie zakupy w calodobowym, szybkie sprawdzenie obecnosci i wyjazd o 1:51

w pociagu integracja (jak co roku) z Wroclawskimi Morsami.
Troche zamieszania mielismy w Poznaniu bo odczepili wagaony w ktorych siedzielismy. Nie wiedzielismy czy zmieniac pociag czy nie. Nie bylo sie kogo zapytac bo mundurowi tez nie wiedzieli dokad i o ktorej godzinie ruszymy ale jak sie okazalo jakos dotarlismy do Stargardu gdzie mielismy przesiadke. Wroclaw juz na nas czekal i odpowiednio przywital

Zakwaterowani bylismy w osrodku policyjnym KROKUS. Znowu troche zamieszania przy odbiorze pokoi. Rozpakowanie i wyjscie nad morze. Zrobienie kilku orlow na sniegu i pyszny obiad w stalym miejscu "Pod Wydmami". Powrot na baze noclegowa i przespanie pierwszej z imprez jaka byly podchody gdzie jest mors.

O 19:00 obiadokolacja a po niej impreza integracyjna. Oj dzialo sie... Pozdrowienia dla Jastrzebskiego Bialego Misia. Praktycznie tylko my i oni dawalismy o sobie znac podczas imprezy. Okolo 1:00 wyjscie na plaze. Niestety nie zachowalismy 4 letniej tradycji i nie kapalismy sie w nocy ze wzgledow bezpieczenstwa.

Rano pobudka... chwila refleksji po co wczoraj tyle pilem... sniadanie.
Kolejna zrezygnowanie przygotowanych atrakcji. Odpuscilismy sobie masowy aerobik i nordic walking w zamian za wspolna kameralna kapiel z Jastrzebiem.
Bylo super:) pierwszy raz kapalismy sie nad morzem przy tak wielkim sniegu. Zaspy dochodzilo do 2m, aby wejsc do wody nalezalo wykopac tunel, ktorym to gesiego zmierzalismy w strone morza.

o 14:00 obiad a o 16:00 oficjalne odsloniecie pomnika morsa przy glownym wejsciu na plaze w Mielnie. Godzine pozniej chodzenie po rozzarzonych weglach (dla niektorych po popiole). Tu organizacja nawalila. Pani w czarnych skorach nie byla wstanie zapanowac nad setkami ludzi. Sciezka ognia mialo przejsc 100 osob a przeszlo 170 stad pozniej byl juz popiol a nie goracy wegiel. Ale mimo to jestem pozytywnie nastawiony do tego typu wydarzen i podziwiam ww pania w czarnej skorze. Dla przypomnienia dodam, ze rok temu dala pokaz lezenia na pionowo wbitych gwozdziach. Pelen szacun
Wspolne zdjecie przy pomniku morsa. Powrot do domu plaza

Kolacja i kolejna impreza integracyjna. W miedzy czasie kibicowanie A. Malyszowi na 15" telewizor... patrzylo prawie 300osob Smile

Dwa najaktywniejsze kluby poprzednioego dnia daly mozliwosc wykazania sie innym klubom. Najlepsze zaczelo sie tuz po imprezie:))))) Meksyk w pin jakby to powiedzial moj tata. Koniec imprezy... wszyscy wychodza... oprocz... jednej osoby z naszego klubu:) Po ok. 30minutach, postawieniu na nogi wszystkich portierow osrodka KROKUS, a takze telefoniczne zgloszenie organizatorom o zaistnialej sytuacji udaje sie uwolnic zagubiona owieczke. To jeszcze nic... dalsza czesc westernu rozegrala sie w domu. Pukanie kazdego z osobna i wszystkich razem do jednych z drzwi pokoju by lokator wpuscil lokatorke (pomimio zaistnialego konfliktu miedzy nimi) nie dalo rezultatow a nawet skonczylo sie poscigiem 5km za wspomnianym lokatorem w kierunku Koszalina. Ostatnie osoby szly spac ok 5:00

Niedziela. Jakby nigdy nic sniadanie i przygotowanie wymarszu w kierunku hali sportowej gdzie bylo formowanie parady morsow. Wejscie na plaze... rozgrzewka... wejscie do wody. Sztuczna fale robil helikopter tuz nad glowami kapiacych sie osob. Pobicie rekordu Guinessa w liczbie osob kapiacych sie zimna w lodowatej wodzie. Kolejny powrot plaza na baze do osrodka. Obiad, odebranie certyfikatow, odpoczynek w lozku bedacy oczekiwaniem na pociag. Tu mielismy wielkiego fuksa otoz jechalismy do Stargardu pociagiem osbowym i na przesiadke mielismy 15minut. Wszystko ladnie pieknie gdyby nie fakt, ze mielismy dobre 40minut opoznenia. Na szczescie informowalismy o zaistnialej stytuacji konduktora i pospiech TLK zaczekal:) gdyby tego nie zrobil to kwitnelibysmy prawie 4 godziny na dworcu pkp, a w Lesznie bylibysmy o 3:30 zamiast o 00:20 Na szczescie wszystko skonczylo sie po naszej mysli.
W pociagu dopicie trunkow wysokoprocentowych... blogi sen i telefoniczne budzenie 30sekund przed Lesznem:)

Tak to mniej wiecej wygladalo.
beatles masz pozdrowienia od Prezesa z Koszalina. Koszulki i baner zrobily swoje. Podszedl do mnie i zagadal co u Ciebie. Znacie sie z pierwszego zlotu, prawda?

Widze, ze handel wymienny zdjeciami juz ruszyl natomiast jak chodzi o filmik z mojej kamery to zainteresowanych prosze o dostarczanie Mariuszowi na najblizsza kapiel dowolny nosnik o pojemnosci conajmniej 8GB. Ciagle nie zapoznalem sie z oprogramowaniem do konwertowania by z 8GB zribilo sie 250MB. Jak ktos to umie i ma odpowiedni program to chetnie udostepnie 2 kasetki mini DV